niestety już nie jestem w stanie fotografowac wszystkich wiklinowych wytworów... niektóre od razu (możnaby powiedziec że jeszcze ciepłe ;)) znajdują właściciela
to tylko kilka z nich:
(ten w trakcie malowania)
(poniżej zdjęcia z telefonu - stąd kiepska jakośc)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz