niedziela, 27 lipca 2014

letni obiad


myli się ten, kto kaszę gryczaną uważa za banalną!
wersja z soczewicą, cebulką i kalafiorem - niebo w gębie


przygotowanie:
zielona soczewica gotuje się ok.30 min
kasza gryczana ok. 15 min

zatem w osolonej wodzie przez 15 min gotujemy soczewicę, a następnie dosypujemy kaszę i gotujemy kolejne 15 min

na patelni podsmażamy cebulę
kiedy kasza sie ugotuje, wsypujemy ja na patelnię, lekko podsmażamy z cebulą
i... voila! :)

z kalafiorem ugotowanym na parze tworzy wspaniałą całość

smacznego :)

jarmuż

jarmuż.... do niedawna dość tajemnicza nazwa
kupiłam, przyrządziłam, uwielbiłam ;)


liście umyć
pokroić na małe kawałki
posmarować lekko olejem rzepakowym (wersja z oliwą mniej mi smakowała..)
oprószyć solą (można też spróbować ziołami lub papryką)

ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub folią aluminiową
piec w ok. 150 stopniach przez 15 min

są tak lekkie i chrupiące.... mmmmmmmmmm...
uzależniają! ;)

racuchy inaczej






świetny sposób na letni nadmiar jabłek :)

jabłko pokrój w grube plastry,
wydrąż gniazda nasienne (np za pomocą foremki do ciastek)
zanurz plaster w cieście (ciasto jak na naleśniki,tylko gęstsze,żeby nie spływało)

połóż na rozgrzanym oleju (jak do frytek-czyli głębszy)
smaż do zrumienienia

oprósz cukrem pudrem

* moje składniki ciasta: 1 jajko, trochę wody lub mleka owsianego, szczypta cynamonu, mąka pszenna lub owsiana (do konsystencji gęstej śmietany)

loading...

Trwa poskramianie złośnicy... czyli mojej maszyny do szycia ;)
prace wstępne sugerują, ze to może się udać :D

jest juz poszewka na poduszkę


i wstęp do torby na zakupy :)



(((:   i'm so excited!!!  :)))

piątek, 18 lipca 2014

szydełkowe buciki

Trochę mnie tu nie było...
wracam tylko na chwilę
z takim zdjęciem mojego ostatniego rękodzieła :)


niedziela, 4 maja 2014

plan na jutrzejsze śniadanie :)




Zakochałam się w "twarożku" migdałowym ze szczypiorkiem, solą i białym pieprzem
w połączeniu ze świeżymi pomidorami i chrupiącym pieczywem :)

migdały się moczą
chleb właśnie się piecze....

a mleko migdałowe będzie do porannej inki :)

przepis na mleko migdałowe:
1 szkl. migdałów
2-3 szkl. wody (chłodnej przegotowanej, nie mineralnej)

  • migdały zalać wodą, odstawić na noc (rano odlać wodę,zalać świeżą)
  • rano zblendowac i przelać przez gazę, odcisnąć
  • mleko wytrzymuje w lodówce do 3 dni, pozostałe zmielone migdały to "twarożek" :)



Tarta ze szpinakiem

Muszę nieśmiało przyznać, że chyba poczułam lekki przesyt rurkowo-plecionkowy...
Ostatnio moje stęsknione kubki smakowe i komórki węchowe zdominowały inne zamiłowania ;)

zatem, na gorąco (właściwie w czasie obiadu!) wrzucam przepis na mój eksperyment tartowy:

ciasto:
 (na 1 niską tartę)

250 g mąki
125 g zimnego masła
pół łyżeczki soli
1/4 szkl. zimnej wody
1/2 łyżeczki kurkumy
1 łyżeczka oregano

farsz:
200 g szpinaku (mrożonego)
2 ząbki czosnku
150 g sera żółtego (np. goudy)
1 jajko
50 ml śmietanki (słodkiej, "do zup i sosów", 18%)
gałka muszkatołowa
pomidor

  • mąkę, sól, masło, trochę wody, kurkumą, oregano - przesiekac i szybko zagnieśc


  • wyłożyć formę do tarty (ja nie robiłam wyższych brzegów, ponieważ po podpieczeniu ciasta odwróciłam je "do góry nogami" i farsz wylałam do zagłębienia), nakłuć widelcem, podpiec ok.15 min w 200 stopniach
  • kiedy piekarnik się nagrzewa, robimy farsz: szpinak rozmrozić w garnku, dodać czosnek (rozdrobniony), gałkę muszk.,a kiedy lekko przestygnie wlać śmietankę, jajko i starty ser - dokładnie wymieszać.


  • wyjąc z piekarnika, odwrócić (na płaską blachę), wylać na wierzch farsz, położyć pomidory
  • piec ok. 30-35minut
po wyjęciu z piekarnika odczekać 2-3 min, pokroić i zajadać :)




niedziela, 26 stycznia 2014

albo tak

w pierwotnym zamyśle to miała być "serweta" 
ostatecznie jednak zawisła na ścianie
zamiast lustra :)



piątek, 24 stycznia 2014

taka fuzja!

W końcu się zmobilizowałam
i udało mi się sfinalizować pomysł
"papierowa wiklina+szydełko"

efekt przerósł moje wyobrażenia :)
doskonale prezentująca się
fuzja!





czwartek, 23 stycznia 2014

papierowa wiklina :)

Było mi bardzo miło, kiedy zaproponowano mi 
zamieszczenie zdjęć na portalu "PAPIEROWA WIKLINA".



zachęcam do wizyty:


a ja zabieram się za skręcanie rurek ;)


(źródło: https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQQ9WQC_q4GObG3k2ofJSreh4apNu0f2z_a81Dziy2HaeEYNboWaA)