czwartek, 17 stycznia 2013

domowa szynka

...szynka stygnie, i pachnie tak cudnie, że chyba nie wytrzymam i zaraz ukroję kawałek ;)
zmobilizowało mnie do upieczenia własnej szynki to, co ostatnio kupiłam w sklepie, nazywało się "szynką", a smakowało jak słona galareta :/ na codzienne zakupy w sklepach z żywnością eko mnie nie stac, więc zgłębiam tajniki domowego wyrobu wędlin =]

przepis niebawem :)

NIEBO W GĘBIE!!!



przepis:

1 kg mięsa z szynki

solanka:
2 l  wody
4 łyżeczki soli
8-10 ziarenek ziela angielskiego
5-6 liści laurowych
4-6 ząbków czosnku

wszystko zagotowac, a następnie ostudzic,
włożyc szynkę do zalewy na 2 doby, przykryc talerzykiem i obciążyc (szynka nie może płwac)
(co 12 godzin obracac)

po tym czasie wyjąc z solanki, osuszyc, obwiązac ściśle sznurkiem, posmarowac musztardą (ok. 1 łyżeczki)
włożyc do rękawa i naczynia żaroodpornego

piec ok. 1 godz. w 190 stopniach, po czym przebic rękaw i piec jeszcze ok. 15-20 min

ostudzic pozostawiając w sosie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz