piątek, 27 marca 2015

sama słodycz! :) batat


szukam, szukam, szukam...
cudowna bulwa, która wygląda mało apetycznie,
ale pozory mylą!

trochę bałam się zaryzykować, bo nie lubię wyrzucać jedzenia
ale - na szczęście - eksperyment okazał się bardzo udany
więc z pewnością nie jest to raz ostatni :)


pieczony czosnek to żadna nowość ;)
batata obrałam, pokroiłam, skropiłam olejem rzepakowym i posypałam
(nie obejdzie się bez kryptoreklamy..) Vegetą NATUR do warzyw z grilla, no i trochę solą.

pieczenie-ok.30 min w 180-200 stopniach 
(na koniec polecam termoobieg i nieco wyższą temperaturę-będą chrupiące)

z sosem jogurtowym (jogurt plus zioła) i pieczonym czosnkiem.... niebo w gębie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz